Stefan Okrzeja
Młody bohater walki o niepodległość Polski. Oto patron naszej fundacji
Wczesne życie
We wsi Dębe Wielkie przychodzi na świat Aleksander Stefan Okrzeja, syn Heleny i Walentego, stróża drogowego.
Rodzina Okrzei przenosi się do Warszawy, na Pragę na ulicę Wołową 30. Ulice miasta wypełniają się świeżo przyjezdnym proletariatem.
Okrzejowie zamieszkują na ówczesnych peryferiach Warszawy. Ulica Wołowa bierze swoją nazwę od krów, które pędzono ulicą do pobliskich rzeźni. Nieopodal znajduje się zajezdnia tramwajowa i Dworzec Terespolski (dzisiejszy Dworzec Wschodni).
Utalentowany uczeń
Okrzeja wykazuje się licznymi talentami w szkole. Kontynuuje edukację pod opieką nauczycieli ze środowiska PPS. Chętnie czyta dzieła Marksa i Limanowskiego.
Pracownik od dziecka
Ze względu na biedę rodziny, Stefan już jako dziecko zatrudnia się w fabryce garnków emaliowanych. To wycieńczająca praca ze szkodliwymi chemikaliami.
Młody socjalista
W 1904 Okrzeja wstępuje do PPS. Jest wyjątkowo utalentowanym towarzyszem. Wkrótce wstępuje do warszawskiego komitetu okręgowego jako najmłodszy członek organu.
Okrzeja jest odważny. Kilkukrotnie publicznie demonstruje z czerwonymi flagami PPS – co władze carskie srogo ścigają.
Wiece socjalistyczne inspirują tłumy do walki o Polskę i socjalizm.
Demonstracje niepodległościowe
13 listopada 1904, PPS z udziałem Okrzei organizuje pierwszą zbrojną demonstrację od czasów powstania styczniowego.
Na placu Grzybowskim rozpoczynają się zamieszki, krwawo stłumione przez okrutnego policmajstra Nolkena.
Odwet na carskim siepaczu
Stefan chce pomścić śmierć niewinnych ludzi. Przypuszcza zamach na policmajstra Nolkena. Rzuca bombę, która, odbita, rani go.
Okrzeja nie jest w stanie uciec. Zostaje schwytany przez carskie władze, uwięziony w Cytadeli oraz postawiony przed sądem wojskowym.
Aresztowanie i śmierć
Stefan Okrzeja nie poddaje się torturom i przemocy. Pokazuje wzorową postawę jako oskarżony. Odmawia ułaskawienia. Nie chce prosić o nic cara rosyjskiego, którego władzy nie uznaje.
Carski sąd skazuje Okrzeję na śmierć i wiesza na stokach warszawskiej Cytadeli.
Niech wicher nas rwie i łamie,
niech kości, jak ziarno, rozsieje
– po stokroć wzejdziemy wiosnami,
skrwawieni, bezdomni, sami,
różą z serca Okrzei.
„Róża”, Władysław Broniewski
Pamięć trwa
Po egzekucji Stefana Okrzei, PPS zadbał o to, by całą Warszawę obiegły ulotki donoszące o okrutnej śmierci bohatera pracowników. Odzew był ogromny.
Stefan Okrzeja stał się symbolem. Dla tych, którzy walczyli o niepodległość – stanowił przykład nieugiętej postawy i odwagi wobec represji władz rozbiorowych.
Niepodległość
Do 1918 roku pamięć o Stefanie Okrzei była utrzymywana przez wysiłek setek tysięcy obywatelek i obywateli na wiecach, transparentach i ulotkach. Te sposoby oddania czci bohaterowi były uznawane za nielegalne przez carskie władze.
Wszystko zmieniło się, gdy Polska odzyskała niepodległość. Mimo że Stefan Okrzeja nie dożył spełnienia swojego największego marzenia, 7 listopada 1918 roku Polska pojawiła się ponownie na mapach Europy. To właśnie polityk PPS, Ignacy Daszyński, powołał w Lublinie rząd. W jego dekrecie zawarto kluczowe postulaty ruchu niepodległościowego, o które walczył Okrzeja – m.in. prawo do uczciwego cywilnego sądu, równość obywateli i prawa pracowników.
Pamięć o Okrzei rozkwitła w II Rzeczypospolitej. Wydawano książki biograficzne i wspomnienia o Stefanie. W 1925 roku powstała sztuka teatralna „Śmierć Okrzei”. W premierze w Warszawie na deskach teatru wziął udział Józef Piłsudski. Scenariusz stał się popularny szczególnie w teatrach robotniczych i ludowych, w których aktorzy-pracownicy utożsamiali się z odgrywanymi postaciami.
Powstał też film niemy „Śmierć Okrzei”, na którym widzimy prawdziwych polityków i działaczy PPS z lat 20. XX wieku odgrywających role w skróconej wersji dramatu, adaptowanego na scenariusz filmowy. To jedna z niewielu, o ile nie jedyna okazja, żeby zobaczyć Ignacego Daszyńskiego uwiecznionego na taśmie filmowej.